POV George’a
Usta Starr nie przestają przywierać do moich, oboje łapiemy oddech. Szczerze mówiąc, nie chcę, żeby przestawała, ale kompletnie nie rozumiem, dlaczego pocałowała mnie tak impulsywnie. Zakładałem, że wciąż jest na mnie zła. Godziny przed moim przyjazdem, szukając miejsca, gdzie mieszka, dzwoniłem do niej trzy razy, a ona celowo mnie ignorowała. Delikatnie ujmuję jej ramiona i przerywam
















