Punkt widzenia Starr
"Czyli... Pan Pędzel ma się pojawić dziś wieczorem, prawda?"
Pyta Jayden, gdy wychodzimy z pracowni do domu, a ja zaprzeczam, zaskoczona widząc, jak marszczy brwi, zapinając pas bezpieczeństwa. Słońce zaszło zdecydowanie za wcześnie i o 18:00 jest już jakby 20:00. Jadę szybko, udając, że nie słyszę narzekań Jaydena, a nawet go strofuję, gdy mówi o swoim niedokończonym zadaniu.
















