Punkt widzenia Celine
"To koniec, Celine. Richardowi udało się zrealizować swoje plany!" Głos mojej mamy grzmi w słuchawce, a ja wzdrygam się, kątem oka spoglądając na nieprzejednanego pana Charliego.
Gestem proszę go o chwilę i szybko wstaję z krzesła, wychodząc na werandę, by odetchnąć.
"Mamo, proszę, powiedz mi, że to nie chodzi o mieszkanie" – zaczynam, kurczowo trzymając się poręczy, przygoto
















