Perspektywa George'a
W moim domu panuje zbyt wielka cisza i niezręczny spokój. Próbowałem znaleźć ukojenie we śnie, mając nadzieję zapomnieć o słowach Tiffany, ale zawiodłem się. Podzieliła się jedynie swoją perspektywą i choć rozumiem, dlaczego wszystko dzieje się tak, jak się dzieje, wciąż z trudem przystosowuję się do nowej sytuacji.
Zrywam się z łóżka. Nie należę do osób, które leżą bezczynnie
















