Przez kilka minut spacerujemy po piaszczystym brzegu, nie odzywając się do siebie słowem. Mam kwaśny nastrój i nie jestem zainteresowana rozpoczynaniem rozmowy, ale wkrótce Celine rozkłada szeroko ramiona, piszcząc z zachwytu.
"Kocham plażę! A ty, Starr?" woła, a jej głos ledwo przebija się przez szum fal.
Potakuję, starając się utrzymać włosy pod kontrolą, gdy morska bryza plącze je w figlarnym t
















