"Chcesz, żebym ci ogrzewała łóżko?!" Isabella niemal wykrzyknęła, ściskając nerwowo krawędzie papieru.
"Nie tylko ogrzewacz łóżka, Belle," dodał spokojnie.
"Tak!" wykrzyknęła, czując mieszankę niedowierzania i oburzenia. Następne słowo było jeszcze bardziej absurdalne. Co on miał na myśli, mówiąc "grzejnik ciała"?
"Jeszcze nie skończyłaś czytać," powiedział spokojnie, jego postawa pozostała niezac
















