**Kilka godzin wcześniej**
Pędząc przez opustoszałe ulice, Lucas naciskał pedał gazu, niemal posyłając samochód w powietrze. Gdyby to było możliwe, zrobiłby to od razu.
Chciał tylko skończyć z tym, co miał do zrobienia, a potem wrócić do domu. Najmniej chciał opuszczać Isabellę, kiedy było jasne, że potrzebuje towarzystwa. Jednak nie mógł i nie tolerował, żeby ludzie węszyć wokół jego rzeczy lub c
















