Jej oczy otworzyły się, powitane łagodnym porannym światłem. – Jaka piękna twarz – wymamrotała, mrugając, by skupić wzrok na pogodnym wyrazie twarzy Lucasa. Miał mocno zamknięte oczy, a długie rzęsy lekko drżały na jego policzkach. Nie mogła powstrzymać zazdrości z powodu ich długości; wydawały się nawet dłuższe od jej. "Dlaczego on ma takie długie rzęsy?" – pomyślała, z nutą figlarnej zazdrości w
















