Nie mógł się doczekać, żeby ją zobaczyć.
Gdyby poczekał tylko trochę dłużej, to ona byłaby odpowiedzialna za złamanie jednej z zasad, ale być może było warto. Powoli opuściła się na siedzenie obok niego, a napięcie w powietrzu było niemal namacalne.
Czy on naprawdę miał na myśli to, co powiedział? W jego oczach malowała się szczerość, która ją jednocześnie uspokajała i niepokoiła. To było tak, jak
















