Sinclair pokręcił głową niemal natychmiast, gdy słowa opuściły usta Elli. Pomysł był intrygujący, ale nigdy by się nie udał. – To nie tak działa – nie jesteśmy parą. Mój gatunek ma tylko jedną, a wszyscy już wiedzą, że ja swoją znalazłem wiele lat temu – poinformował ją chłodno Sinclair.
– Ale… rozwiodłeś się. – Słowa Elli były drżące i niepewne, jakby bała się poruszyć ten temat. Wyraźnie była ba
















