Ella
– Co?! – wykrzykuję, nie mogąc ogarnąć tego pomysłu. – Ale ja nie jestem gotowa!
– Będziesz – obiecuje. – Aileen będzie jutro z tobą pracować, a potem pojedziemy na zakupy, żebyś wyglądała odpowiednio do roli. To tylko posiłek, nikt nie będzie cię przepytywał z wilkołaczej polityki.
– Sama nie wiem – martwię się. – A co, jeśli powiem coś nie tak?
– Będę przy tobie przez cały czas – przysięga
















