Ella
Musiałam się przesłyszeć. Nie może naprawdę mieć na myśli tego, że chce, abym wprowadziła się do jego pokoi. Czy naprawdę uważa mnie za takie dziecko, że potrzebuję ciągłego nadzoru?
– Ale to był tylko jeden sen – protestuję, a mój głos wciąż drży. – Przysięgam, to nic wielkiego.
Sinclair mruczy ponownie, a ja czuję, jak moje wnętrzności topnieją wbrew mojej woli. – Może tak, może nie. Chcę p
















