Ella
Wszystko sprowadza się do tego.
W głowie mi się kręci, gdy wpatruję się w ciemny las. Od tygodni czuję, że Sinclair i ja tkwimy w tym samym schemacie: flirtujemy, powstrzymujemy się, potykamy i wpadamy zbyt głęboko, a potem się wycofujemy. Czułam to jak dwa kroki w przód i jeden w tył, ale prawda jest taka, że te pojedyncze kroki stopniowo przybliżały nas do tego punktu. Dziki Łów wydaje się
















