Ella
„Bogini, Cora, co jest ze mną nie tak?” – jęczę, chowając twarz w dłoniach. „Cały czas myślałam, że Sinclair jest zbyt idealny, by mógł być prawdziwy. Nie może być większej czerwonej flagi, a ja po prostu to zignorowałam. Pozwoliłam mu się bombardować miłością i kupiłam każde manipulacyjne słowo, które wyszło z jego ust”.
Siedzę w salonie mojej siostry, kołysząc się w przód i w tył na krześle
















