Perspektywa Willow.
Dni mijały szybko, a ja byłam pod wrażeniem wszystkiego, co Thomas mi pokazywał. Istniały rzeczy, o których istnieniu nigdy nie wiedziałam, a jednak tu, wciśnięta w maleńką wyspę Sycylię, doświadczałam ich po raz pierwszy. Atmosfera była pełna energii, a jednocześnie tak bardzo wyluzowana. Nie wspominając już o tym, jak przyjaźni byli wszyscy mieszkańcy wyspy. Cicho sączyłam ka
















