Czy wspominałam kiedykolwiek, że jestem rannym ptaszkiem? Nie należę do osób, które mogą siedzieć do późna i pracować wydajnie w nocy. Chyba, że jestem naładowana kofeiną, a obecnie wydaje mi się, że moje spożycie kofeiny jest monitorowane, bo mój zapas kawy jakby się zmniejszył. Z drugiej strony, może po prostu piję za dużo. Obudziłam się dziś rano przepełniona pewnością siebie, a po raz pierwszy
















