Perspektywa Thomasa.
Odkąd tylko poznałem tę kobietę, doprowadzała mnie do szaleństwa. Nie mogłem jej wyrzucić z myśli. Nie mogłem przestać myśleć o wszystkich złych rzeczach, które chciałem jej zrobić. Willow zdawała się lubić drażnić mnie swoimi aluzyjnymi spojrzeniami, a potem, kiedy już raz po raz zaznałem jej smaku... To po prostu nie wystarczało.
Myślałem, że to może tylko lekkie zauroczenie
















