GDZIEŚ po szybkim prysznicu, Isla wyszła z łazienki i zobaczyła Zero siedzącego na łóżku.
– Możesz na mnie poczekać na zewnątrz. Zaraz się przebiorę… –
– Poprosiłem pokojówkę, żeby przyniosła ci kilka sukienek mamy. Możesz sobie wybrać… –
– Nie mów do mnie, jakby wszystko było w porządku, Zero. Bo wiesz, że nie jest. I proszę, wróćmy wcześnie do domu. Boję się, że Apollo się o tym dowie… –
– Nie m
















