ISLA
Zero prowadzi już od ponad trzydziestu minut. Wyjechaliśmy z budynku o 18:50. Spojrzałam na zegar ścienny w moim salonie i teraz była już 19:20. Miałam ochotę zapytać, ale boję się tej ogłuszającej ciszy między nami. Wygląda na to, że Zero potrzebuje teraz chwili spokoju.
Bardzo chciałam oprzeć się o okno i po prostu obserwować ogromne światła uliczne, ale boję się, że mogę zgasić tę iskrę i
















