"TO TWÓJ wybór, Zero. Więc dlaczego wciąż się martwisz?" Głos Apollo ryknął po drugiej stronie.
Zero westchnął, popijając piwo z puszki.
"Czy ona naprawdę jest w porządku? Dlaczego nie zabierzesz jej do szpi-"
"Zero, nie bądź paranoikiem. To tylko stres. Jej ciało bardzo potrzebowało porządnego odpoczynku i dobrze, że już zerwałeś z nią więzi. Ostrzegałem cię wcześniej i wiem, że moja siostra jest
















