VIOLET
Ból.
To było pierwsze, co poczułam, otwierając z trudem oczy. Ostry, palący ból przeszył moją głowę, utrudniając trzeźwe myślenie. Świat wokół mnie był ciemny, dezorientujący, i zajęło mi kilka chwil, by przypomnieć sobie, gdzie jestem – a raczej, gdzie nie jestem.
Próbowałam się poruszyć, ale coś mnie powstrzymywało. Ogarnęła mnie panika, gdy zdałam sobie sprawę, że moje ręce są związane,
















