Grace początkowo planowała dodać do drinków obecnych w pokoju osobom trochę kiepskiej jakości narkotyków, ale po usłyszeniu słów Sloana zmieniła zdanie.
Powoli zdjęła kapelusz i odezwała się, tonem spokojnym, lecz pełnym podejrzeń. „Panie Sidley, czy jest pan gotów wziąć odpowiedzialność za to, co pan przed chwilą powiedział?”
Sloan był oszołomiony widokiem Grace. Jego wyraz twarzy natychmiast s
















