Grace pospiesznie cofnęła wózek inwalidzki, przykucnęła i położyła dłonie na nogach Ethana.
"Panie Henderson, czy pana nie uraziłam?" Grace podniosła wzrok, by sprawdzić, czy wszystko z Ethanem w porządku, ale zgubiła się w jego ciemnych oczach.
Ethan oparł dłonie na podłokietnikach. Spojrzał na nią tylko przelotnie, po czym odwrócił wzrok z obojętnością.
Grace poczuła ukłucie niepokoju, zastan
















