Grace wypowiedziała te słowa, kiedy poczuła, że coś jest nie tak. Dlaczego brzmiało to, jakby próbowała być kokieteryjna?
W pokoju zapadła martwa cisza. Słychać było tylko ich oddechy – jej i Ethana. Czuła, jakby energia od niego promieniująca wsiąkała w jej skórę.
Nie znała dobrze Ethana, ale nie sposób było nie zauważyć, jak bardzo pociągał kobiety. Ta myśl ją zaskoczyła i szybko wstała z małe
















