Sposób, w jaki mówiła Allison, brzmiał bardzo dziwnie. Bianca była tak zaskoczona, że zapomniała się z nią przywitać.
– Gdzie jesteś? Chcę się z tobą natychmiast zobaczyć, Bianco Rayne. Myślę, że musimy usiąść i poważnie porozmawiać. To będzie dobre i dla ciebie, i dla mnie – powiedziała samolubnie Allison.
Kiedy spotkały się w Rezydencji Crawfordów, Allison traktowała ją bardzo ciepło i nazywała
