– Bianca powiedziała mi, że... – Louis nie odważył się wyznać mu prawdy, ale nie potrafił też wymyślić kłamstwa, które zwiodłoby niezwykle bystrego Luke’a.
Wypowiadając te słowa, zaciął się i nie mógł dokończyć zdania.
Luke gwałtownie zgasił papierosa w popielniczce. Chwycił kluczyki do samochodu i zamierzał wyjść.
– Jak możesz prowadzić po takiej ilości alkoholu? Jutro rano będziesz tego żałował!
