Słoneczny zerwał się na nogi, zanim jeszcze zdążył się w pełni obudzić. Nie wiadomo jak, Lazurowe Ostrze już tkwiło w jego dłoni. Jego cień unosił się obok, gotów owinąć się wokół miecza, gdyby musiał zaatakować, lub wokół jego ciała, gdyby było już na to za późno.
Próbował zrozumieć, co się dzieje. Nefis była w pobliżu, trzymając swój długi miecz w defensywnej pozycji. Cassie…
"Gdzie jest Cassie?
















