Po znalezieniu dobrej kryjówki dla Cassie, Sunny i Nephis ruszyli naprzód, by stawić czoła padlinożercom. Wkrótce w oddali dostrzegli dwie potężne sylwetki.
Z zaciśniętymi wargami, Nephis rzuciła przez ramię:
"Dotrzymuj kroku."
Następnie, jak biegacz przygotowujący się do wyścigu, przyklęknęła na jedno kolano, głęboko wciągnęła powietrze… i ruszyła naprzód.
"Cholera!"
Sunny skrył się w głębokim ci
















