Rano, Sunny obudził się z poczuciem grozy i niepokoju. Wspomnienie przerażającego, ciemnego lustra wciąż było żywe w jego pamięci, sprawiając, że każdy cień wydawał się złowieszczy i zapowiadający nieszczęście. Skrzywił się ponuro.
– Co do cholery. Jestem Dzieckiem Cieni. Dlaczego mam się bać własnej domeny?
Ale z drugiej strony, ciemność i cień to nie to samo, nawet jeśli wiele osób ma tendencję
















