Słoneczny natychmiast się rozbudził. Podniósł się, pośpiesznie potarł oczy, a potem zerknął na niewidomą dziewczynę, gotów słuchać.
Nephis podeszła do nich i usiadła, jej twarz była ledwo widoczna w słabym świetle wczesnego świtu.
– Przeszłość czy przyszłość?
Słoneczny zamrugał.
„No tak. Powinienem sam się zapytać.”
Cassie przez chwilę się zastanawiała, a potem niepewnie odpowiedziała:
– Przeszłoś
















