Jonathan nic nie powiedział.
Susan ciągnęła dalej: "Wróciła, ale przez cały ten czas odmawiała zmiany nazwiska. Już po tym widać, że tak naprawdę nigdy nie chciała wrócić do tej rodziny. Kto wie, jacy ludzie ją wychowali. Nauczyli ją być taką."
Kiedy po raz pierwszy odnaleźli Stellę, Susan odczuwała jeszcze odrobinę wdzięczności wobec rodziny Dawsonów.
Ale teraz cała jej frustracja związana ze Ste
















