Tuż po wyjściu na zewnątrz Stella odebrała telefon od Kimmy, która przypomniała jej, żeby nie zapomniała pewnego dokumentu.
Dopiero wtedy Stella przypomniała sobie, że teczka została na górze, w jej pokoju.
– Abrahamie, jedź beze mnie, muszę wziąć teczkę. Albo, jeśli ci się nie spieszy, możesz na mnie poczekać.
Ledwo skończyła mówić, puściła ramię Abrahama i odwróciła się, żeby wbiec z powrotem do
















