Jason przyniósł te wieści Ethanowi.
Gdy Ethan usłyszał, że osoby za tym stojące nie chcą tego wynająć ani pożyczyć, i że nawet nie można namierzyć właściciela, jego wyraz twarzy posępniał.
Jason wyglądał poważnie. Po chwili namysłu powiedział: "Wpadłem tam na pannę Dawson."
Gdy tylko skończył mówić, brwi Ethana zmarszczyły się.
Jonathan, z ponurą miną, podszedł akurat w porę, by usłyszeć to zdanie
















