Przez oczy Abrahama przemknął chłód.
Abel zamyślił się na chwilę, po czym mimo to powiedział: – Ale dwa lata temu pani Dawson prawdopodobnie o tym nie wiedziała. Wygląda na to, że te zaręczyny zostały ustalone prywatnie między rodziną Reedów a rodziną Keene'ów.
Gdy tylko skończył, powietrze w gabinecie stało się jeszcze chłodniejsze.
Coś przyszło Ablowi do głowy, więc dodał: – A, no tak, asystent
















