Madeline ściskała dłoń Stelli, jakby chciała powiedzieć coś więcej. Ale Stella była nieugięta. "Pani Madeline, przepraszam, ale Ethan nie jest osobą, której mogłabym powierzyć swoje życie."
Madeline zamilkła.
Stella kontynuowała: "Nigdy nie oczekiwałam jego bezgranicznej lojalności, ale on nie okazał mi nawet minimum szacunku."
Madeline westchnęła. "To…"
Nie mogła temu zaprzeczyć. Ethan nie okazał
















