Emily zamrugała oczami, a zmarszczka na jej pięknej twarzy pogłębiła się. "Przepraszam?"
Twarz Matteo spłonęła rumieńcem, gdy zdał sobie sprawę z tego, co właśnie powiedział.
"J-ja to znaczy, mam wiadomość dla pani od pana Valentino" - wykrztusił, nerwowo drapiąc się po karku. Po raz pierwszy w życiu zachowywał się tak nieostrożnie w obecności kobiety, która odebrała mu mowę. Jako bardzo skuteczny
















