Kiedy Aria czekała na swój lot do Nowego Jorku na lotnisku w Turynie, podeszła do niej starsza para i błagała ją o zamianę biletów.
Na twarzach pary malowała się rozpacz i nagła potrzeba. Powiedzieli, że pilnie muszą zobaczyć swoją nowo narodzoną prawnuczkę w Nowym Jorku, ale ich lot prowadził przez Paryż zamiast bezpośrednio. Mieli dostępny tylko jeden bilet bezpośredni i byli gotowi zapłacić za
















