Słowa Loretty zamieniły się w jęk, gdy w oczach Jonasza błysnął paniczny strach.
Kopnął ją mocno, posyłając ją wprost w brud.
Krzyk Loretty ledwo ucichł, gdy Hendersonowie stracili panowanie nad sobą, kompletnie zbici z tropu. "Co się dzieje?"
Ich głosy podniosły się, ostre z niepokoju. "Co robicie?"
Wzburzenie wzięło górę, krzyczeli: "Pomyliliście osobę! To ten dupek Raven jest tym, którego szuka
















