Jonah, ocierając cienką warstwę potu z czoła, pomyślał: "Co do cholery z tymi gośćmi? Wcześniej wykonywali moje rozkazy bez problemu. Teraz chcą się wygłupiać?"
"Pani generał porucznik Valor, może pójdę i sprowadzę ich?" Po chwili wahania Jonah odezwał się, przygotowując się na wszystko.
Raven obdarzyła go obojętnym spojrzeniem. "Nie ma potrzeby, po prostu ich wydal." Powiedziawszy to, odwróciła s
















