Kiedy Raven dotarła do budynku biura prezydenta, zauważyła Marisę zbliżającą się z dziewczyną, która emanowała chłodną obojętnością – Lilian Hartman.
Lilian rzuciła okiem na nowe ubrania Raven, wybrane dla niej przez Ruth, a po jej twarzy przemknął wyraz wyraźnej pogardy.
Marisa jednak nie zauważyła wyrazu twarzy Lilian. Zamiast tego uśmiechnęła się do Raven.
– Dziś wieczorem jest impreza w Centur
















