Kolejne głośne trzaski rozległy się, gdy palce łamały się jeden po drugim.
"Trzask! Trzask!"
Tym razem Tyler nie zdołał nawet krzyknąć – zemdlał z bólu.
"Mamo, co chcesz z nimi zrobić?" zapytała Raven, jej ton był spokojny jak zawsze.
Ruth otrząsnęła się z oszołomienia.
Szybko odwróciła się do Raven, marszcząc czoło.
"Raven," powiedziała z troską, "powiedzieli, że na tej karcie bankowej, którą mi
















