Tymczasem w banku w centrum miasta kręcił się niespokojny tłum, wstrzymując oddech w oczekiwaniu.
Ruth zaparkowała przy okienku w Banku Starspire.
Kasjer za szybą traktował Ruth z lekceważącą postawą, głównie dlatego, że wydawała się taka wyluzowana.
Ale nagle zamarł, a oczy omal nie wyskoczyły mu z orbit.
Na ekranie komputera wyświetliło się saldo jej karty: 100 000 000 dolarów!
Sto milionów dola
















