Wspólna łazienka nie przypominała tej Ezechiela. Była przestronna i dobrze urządzona, ale nie miała tak dużej wanny na lwich łapach, jaką miał on.
Na myśl o Alfie znowu zapłonęła jej twarz. Zeszłej nocy wszystko się zatarło, ale pamiętała, jak rzuciła się na niego. Pamiętała, jak ją całował, jak ocierała się o jego twarde ciało. A potem obudziła się z jego kończynami splątanymi z jej…
Nie wiedzi
















