Ava kipiała ze złości, kiedy w końcu pokazano jej szafkę w centrum treningowym. Tyle razy ukłuła się w palce podczas szybkiej lekcji próbnej robótek ręcznych, że była gotowa kogoś uderzyć.
Jak oni w ogóle mogli jej to zrobić? Tu chodziło o jej przyszłość! Miała prowadzić rodzinny interes, a nie szyć i sprzątać! Nie była Omegą, ale fakt, że traktują ich w ten sposób, nie dając im wyboru co do ich
















