Trening z Ezekielem to było coś innego. Nie przyjmował odmowy, a po tej demonstracji, była za to wdzięczna. Myślała, że z jakiegoś powodu będzie dla niej łagodny, może dlatego, że nie potrafił ukryć, jak bardzo pragnie ją w swoim łóżku.
Ale był nieugięty. Gorszy niż jej ojciec. Kiedy po raz ostatni odklepała, a Ezekiel uwolnił ją z uścisku, była jednocześnie pod wrażeniem i wściekła.
Siedziała z
















