– Nie jesteś głodna? – zapytał Zeke, obserwując od dłuższego czasu, jak jego mała człowieczka bawi się jedzeniem na talerzu. To nie było do niej podobne. Zawsze jadła, niezależnie od tego, co się działo.
– Nie bardzo – odpowiedziała Ava, podnosząc na niego wzrok, gdy odkładała sztućce.
Znowu wybrała miejsce jak najdalej od niego, a jemu i Cieniowi to się nie podobało. Ale nie mógł jej odstraszyć
















