Evelyn zdała sobie teraz sprawę, że bardziej niż nadchodzących trudności obawiała się utraty zaufania rodziców, nawet jeśli to oni byli tymi, którymi kiedyś najbardziej gardziła.
– Mamo, porzucasz mnie? – Łzy zalśniły w oczach Evelyn, gdy stawała się coraz bardziej roztrzęsiona. – Jak możesz mnie zostawić? Jestem twoją córką! Nie próbowałam jej zabić!
Lily w milczeniu wpatrywała się w swoją córkę
















