Laura spokojnie odłożyła słuchawkę po rozmowie z Robertem. Odwróciła głowę i zobaczyła Cedrica, który wpatrywał się w nią z szeroko otwartymi oczami i nabrzmiałymi policzkami, pałając gniewem, jakby była muchą, którą zaraz połknie.
Cedric patrzył na nią, jakby była wiarołomną kochanką, a on prawowitą żoną Eastona. Widział w niej lisicę, która ukradła Eastona.
Laura kontynuowała zapinanie koszuli E
















