Uwodzenie w oczach Olivii niemal zniszczyło samokontrolę Roberta. Kiedy już miał się zatracić, nagle przypomniał sobie słowa Elary, które ugasiły jego pożądanie niczym zimna woda.
Robert pomyślał: "W tym pokoju mogą być kamery. Znowu prawie dałem się wrobić Olivii." Robert wpadł w złość i mocno odepchnął Olivię. Nie powstrzymywał się i sprawił, że upadła ciężko na ziemię.
Robert powiedział: "Skońc
















