Laura panowała nad salą, jej lśniąca skóra i wyraziste rysy podkreślone czerwoną suknią, która potęgowała jej piękno. Była zjawiskowa, a każdy facet w tym miejscu był nią oczarowany.
– Kim ona jest? Zapiera dech w piersiach! – zachwycił się jeden z mężczyzn.
– Zapomnij, stary. Jest z Robertem. Planuje jej się oświadczyć jeszcze dziś wieczorem – wyszeptał inny.
– Spójrz na tę skórę, te nogi… Przepa
















